czwartek, 3 października 2013

chciałabym zacząć już nowy etap mojego życia.
ten juz jest nudny , znudził mi się...
chociaż pewnie nie raz za nim zatęsknię .
nie jest dobrze , mam jakiś humorek , to chyba przez track pezeta.
i patrzę tak przez okno i widzę jak idzie pieprzona jesień.
a mój humor coraz gorzej się jebie.
i znowu zbyt dużo rzeczy mnie wkurwia 
i znowu tęsknie sama nie wiem już za czym..
może za 1 klasą ? i ciagle gdzieś w myślach ją wspominam.
a wszystkie piosenki oddają tego klimat.
pomału wkraczam w dorosłość , chociaż jestem jeszcze gówniarą .
znowu się zmieniłam jakoś , czuję to..
i moje życie się znowu zmieniło..
co rok jest inaczej , a przez rok wciąż tak samo.
nie chcę już wracać do przeszłości , nie ma do czego.
ale w chuj mocno tęsknie.
czuję , że pomimo wszystko to ja częściej ranię ludzi niż oni mnie..
a potem mam pretensje , że to oni są nie fair.
czego chcę najbardziej teraz ? wyjechać..
tak , do Gdyni i zaliczac zgon co sobotę.
i pracować od poniedziałku do piątku 
a w niedzielę się ogarniać..
nigdy nie odpowiadało mi to co mnie otacza , większość ludzi tu zawsze mnie wkurwiała.
jeśli o to chodzi nic się nie zmieniło.
a może to o czym marzę wcale nie jest takie różowe , co ?
już sama nie wiem.
to tylko głupie rozkminy , jutro , albo za kilka dni miną.
 jutro już piątek , znowu dużo nauki.
nie wiem jaka szkoła dalej , to wszystko mnie gubi..
jeju ..

mam na chwilę dosyć..

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz